hahaha, a jeździ na tacie jak na koniu? My musimy pomyśleć o koniu :P:DDD
Albo przynajmniej o kucyku.
Jeśli chodzi o żywznę, jestem zdania, by zaczynać od kwiatów doniczkowych ;)
Zabijam je. Nie daję pić :( Jestem złą kobietą.
hahaha, a jeździ na tacie jak na koniu? My musimy pomyśleć o koniu :P:DDD
OdpowiedzUsuńAlbo przynajmniej o kucyku.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o żywznę, jestem zdania, by zaczynać od kwiatów doniczkowych ;)
OdpowiedzUsuńZabijam je. Nie daję pić :( Jestem złą kobietą.
OdpowiedzUsuń